Sezon na narty z masłem shea
2019-01-29

Sezon na narty z masłem shea
Rozpoczęły się ferie a z nimi biała zima i sporty zimowe :-) Największą popularnością cieszą się narty i snowboard. Wyjeżdżamy na piękne stoki i trasy narciarskie, nie tylko w Polsce, ale coraz częściej za granicę w wyższe góry np. Alpy. Pewnie narciarze przyznają mi rację, że najpiękniejsza opalenizna to właśnie taka przywieziona z górskich wyjazdów.
Pamiętajmy o stosowaniu filtrów, ja optuję (jak wiecie z poprzednich postów) za tymi naturalnymi np. Mokosh Olej z pestek malin. Jednak do takich warunków pogodowych niezbędna jest ochrona dwufazowa, na mróz i na słońce. Czyli to co jest w maśle shea.
Pamiętajmy o stosowaniu filtrów, ja optuję (jak wiecie z poprzednich postów) za tymi naturalnymi np. Mokosh Olej z pestek malin. Jednak do takich warunków pogodowych niezbędna jest ochrona dwufazowa, na mróz i na słońce. Czyli to co jest w maśle shea.
Pamiętajmy tylko, że należy się dość często nim smarować, by nasza skóra miała przez cały dzień odpowiednią ochronę przeciwsłoneczną i odpowiednie natłuszczenie przed mrozem. Idealny będzie Nobilis Tilia Balsam do ciała z masłem shea. Rewelacyjnie sprawdza się w obecnych warunkach pogodowych. W połączeniu z Nobilis Tilia Łagodny peeling z glinką marokańską taki zestaw świetnie się sprawdzi po aktywnym i pełnym wrażeń dniu. Odpowiednio nawilży naszą oczyszczoną peelingiem skórę.
Warto zadbać i pamiętać o naszej cerze zabierając ze sobą na zimowy wyjazd nie tylko sprzęt, odzież, ale również odpowiednio dobrane kosmetyki, które muszą chronić naszą cerę przed zimnem i pięknym, ale ostrym słońcem.
Moi drodzy! Życzę Wam długich ferii, pięknych widoków, powrotów w całości i nie zapomnijcie zabrać ze sobą dobrych kosmetyków i świetnych humorów :-)
Połamania nart!
Pokaż więcej wpisów z
Styczeń 2019
Podziel się swoim komentarzem z innymi